piątek, 6 lutego 2015

Never say I am loser.

"Co noc robię przegląd swoich kości". 
 Jedno jest pewne, nikt nie czyta tego szajsu. Nie mam ochoty pisać, starałam się przelać wszystko na papier, a tu tylko cząstkę tego co zdołałam. ~

Od poniedziałku zaczynam wszystko odnowa, lepiej i  dokładniej to przemyślę. Dostałam piękny notes od B, będę tam zapisywać wszystko. Kolejne diety i bilanse. Czuję, że pisanie tu nie daje mi sensu, czuję, że to nie jest już bezpieczne jak kiedyś. Chyba tylko ja czytam to co tu wypisuję. Może znowu zacznę bawić się w zmienianie wystroju bloga, albo go po prostu usunę.
Nie wiem co będzie w poniedziałek, czego mogę się spodziewać. Wracam do szkoły, wszystko się zmienia, nie wiem czy jestem gotowa na zmiany. Chcę lepiej przeżyć swoje życie, ale się nie da. Nie z moją matką, której szczerze nienawidzę. Większość ludzi zastanawiałabym się, że jestem rozpuszczonym bachorem, ale nie jestem. Moja matka od zawsze była chora, zanim jeszcze się pojawiłam na tym świecie. jest niewiele osób,  które o tym wiedzą, reszta myśli, że to ze mą jest coś nie tak i nie zasługuję na życie, które mi dała bo nie doceniam tego. Może doceniałabym, gdybym miała powód. Póki co żałuję, że żyję.
Jest strasznie zimno, czuję jak pod moją skórą pęcznieje tłuszcz, jestem gruba, jestem obrzydliwe gruba, nienawidzę siebie za to. Wczoraj jeszcze podziwiałam swoje wystające kości biodrowe, dziś brzydzę sie ich dotknąć Zmiany... Potrzebuję zmian.

Lui, musisz urodzić się na nowo. Ale sądzę, że to niemożliwe. Ale zanim się urodzisz... Musisz umrzeć.

16 komentarzy:

  1. Nie martw się kochana. Pomogę Ci. Postaram się aby więcej osób weszło na Twój blog :) Będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  2. No jednak ktoś czyta ;) Udanego poniedziałku życze. Szczerze trzymam kciuki. Walcz kobito! nikt tego za Ciebie nie zbrobi..

    http://ewelinarefleksja.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Dasz rade ! Ja będę zaglądała + obserwuje ;)

    Zapraszam do mnie http://mrocznaksiezniczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam czytam a nawet obserwuję :)
    Powodzenia kochana, trzymaj się :)
    s-k-i-n-n-y-d-r-e-a-m-s.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytam. Trzymaj się kochana, powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny blog. Potrafisz pięknie wyrazić to, co czujesz, swoje emocje. To trudna sztuka. Wiem, że sobie poradzisz. Jestem tu, Czytam, postaram się pomóc.

    Jakbyś chciała możesz zajrzeć do mnie: all-i-want-is-to-be-weightless.blogspot.com

    Trzymaj się, kochanie. Walcz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję to naprawdę piękne słowa...
      Z chęcią zajrzę.

      Usuń
  7. Jestem u Cb pierwszy raz i mam zamiar zostać na dłużej zgadzam się z Kropką potrafisz doskonale przekazywać emocje przez pisanie .

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej Słońce :) Jak tam poniedziałek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze sobie poradziłam, a Ty Kochana? c:

      Usuń