sobota, 18 lipca 2015

Mniej kilogramów, więcej szczęścia.

Dzień dobry, Perełki
Nie wiem już dokładnie, od której nie śpię. Od trzeciej w nocy? Jakoś tak. Aby nie dać się moim myślom zjeść zaczęłam czytać blogi od początku, tak jak wspominałam w poprzednim poście, że będę tak robić. Dowiedziałam się trochę o diecie owocowej, która trwa najczęściej dwa dni, ale może trwać cztery. W czasie tych czterech dni można zgubić aż cztery kilogramy. Ciekawe, prawda? Jutro chyba spróbuję, aby oczyścić organizm. Zresztą, uwielbiam jeść owoce. A w lato, akurat. 
Zasady są następujące:
  • spożywamy tylko owoce,
  • nie dodajemy cukru,
  • pijemy dużo niegazowanej wody,
  • można pić zieloną, czerwoną herbatę w dowolnych ilościach,
  • najlepiej jest wybierać te niskokaloryczne owoce, np. truskawki, jabłka. Owoce takie jak banany mają dużo kalorii i nie mogą być podstawą tej diety, 
  • oczywiście nie pijemy soków owocowych, jeśli już to świeżo wyciskane,
  • i ćwiczyć. 
Ukończywszy dietę można nabawić się efektu jojo, ale jeśli ktoś bezpiecznie wyjdzie, nie ma się czego obawiać. Mam nadzieję, że będzie gorąco i nie będzie mi się nawet chciało jeść. Rzecz w tym, że owoców nie powinno się jeść do godziny 14, zobaczę jak to będzie wyglądać. Ewentualnie jak będę bardzo głodna zjem jabłko w częściach i będę piła dużo płynów; herbatek, wody. Musi się udać. Nie ma innej opcji. 
Trzymajcie za mnie kciuki. Potrzebuję wsparcia.  

 Bilans:

śniadanie - trzy kanapki (396) rozłożone na godziny i herbatki.
 obiad - rosołek (140)
kolacja - dwie kanapki (224)
 Razem: 760 kcal. 
zabijcie mnie za ten bilans.






5 komentarzy:

  1. Piękny bilans :* Powodzenia na diecie ! Trzymaj się CHUDO<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przejmuj się tym bilansem ! Przecież nie ma w nim śmieci ;) . Powodzenia na tej diecie . A sama również się przyłączam ;) Całuję Gabriella :*

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zamierzam teraz jeśc przede wszystkim owoce i warzywa, bo sezon idealny na to :) pozatym w upale jeść się nie chce :)
    fajny blog :)
    http://more-to-smile.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://escape-to-korea.blogspot.com/2011/06/kotleciki-kalafiorowe.html

      Usuń
  4. Moje SGD wygląda w praktyce podobnie, dużo owoców i warzyw. Ale ja mam jeszcze mój limit grzesznych kalorii. ..

    Powodzenia kochana! ;*

    OdpowiedzUsuń