wtorek, 19 maja 2015

Dasz radę?

Postaram się pisać tutaj częściej. Dziękuję za wcześniejsze komentarze. 
Co do efektów swojej pracy, chyba każdy chciałby widzieć szybkie rezultaty? 
Przynajmniej ja. 
Poniedziałek jakoś mi zleciał. Bardzo stresowo, ale zleciał. Poprawa z chemii, to biegłam ile sił w nogach do autobusu. Myślałam, że mi płuca rozerwie. Nigdy nie biegłam tak szybko. Nie biegałam od bardzo dawno przez swoje chore nogi. Ale nie miałam wyboru. 

Śniadanie:
- kawa z mlekiem i słodzik
-chlebek żytni z plastrem topionego serka i papryka.
Obiad:
- 2 chlebki żytnie z 2 plasterkami serka topionego z łyżką keczapu.
- kawa i słodzik.
Podwieczorek:
 - lód truskawkowy z białą polewą czekoladową (no niestety) 
 Razem = 684 kcal.

Ciekawe czy dziś skończy się na obiedzie. Od rana bez słodyczy a już po 15. Oby. 
Bądźcie silne Drobinki. 

*


3 komentarze:

  1. Piękny bilans :* Trzymaj się CHUDO<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno dasz radę. Super bilans

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny bilans. Dasz radę chudzinko. :*
    Trzymaj się i powodzenia. :)

    OdpowiedzUsuń